Kanclerz Angela Merkel leci w sobotę z jednodniową wizytą do Moskwy. Jako pierwszy polityk Zachodu spotka się tam z prezydentem-elektem Dmitrijem Miedwiediewem.
Szefowa niemieckiego rządu będzie rozmawiała w cztery oczy zarówno z nowowybranym prezydentem Rosji, jak i z ustępującym prezydentem Władimirem Putinem.
Jak powiedział rzecznik rządu w Berlinie, kanclerz Merkel zamierza poruszyć temat reform w Rosji i zapowiedzi Miedwiediewa, że chce on wzmacniać państwo prawa.
Rzecznik dodał, że pani kanclerz odniesie się również do przebiegu kampanii i niedzielnych wyborów prezydenckich w Rosji. Niemiecki rząd uznał wcześniej, że nie spełniły one kryteriów demokratycznych, wypominając rosyjskim władzom represjonowanie opozycji i utrudnianie pracy międzynarodowym obserwatorom.
Niemieccy politycy i obserwatorzy oczekują po rozmowach sygnału do odprężenia w napiętych ostatnio stosunkach Zachodu z Rosją. Nie należy jednak oczekiwać przełomu. Zdaniem komentatorów, wizyta posłuży przede wszystkim bliższemu poznaniu się Angeli Merkel i Dmitrija Miedwiediewa. Oboje spotkali się do tej pory tylko raz - przed dwoma laty na targach komputerowych CeBIT w Hanowerze.
Źródło: Polskie Radio