33 letnia kobieta zginęła w tragicznym wypadku na niemieckiej autostradzie niedaleko Oldenburga. Pasażerkę BMW zabił pieniek, który wpadł do pędzącego samochodu przez przednią szybę.
Nie znane są dokładne okoliczności tej tragedii. Niemiecka policja ujawniła jedynie, że pieniek prawdopodobnie zrzucono z kładki dla pieszych nad autostradą A38.
Sześciokilogramowy kawałek drewna wpadł do kabiny pędzącego autostradą samochodu przez przednią szybę i trafił prosto w siedzącą na fotelu pasażera kobietę. Pasażerka BMW nie miała szans, zginęła na miejscu. Pozostali pasażerowie oraz kierowca samochodu nie ucierpieli, są jednak w szoku.
Źródło: tvn24.pl, CNN