Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko stanie w najbliższą środę przed sądem pod zarzutem nadużycia władzy - postanowił sędzia Rodion Kiryjew po zakończeniu wstępnego przesłuchania.
Akt oskarżenia dotyczy zwłaszcza okoliczności podpisania w 2009 r., kiedy Tymoszenko była premierem, porozumienia gazowego z Rosją.
W 2008 roku Ukraina płaciła 179,5 dolarów za 1000 metrów sześciennych rosyjskiego gazu. Po rosyjsko-ukraińskim konflikcie gazowym na przełomie 2008 i 2009 roku Tymoszenko porozumiała się z premierem Rosji Władimirem Putinem, że cena błękitnego paliwa dla Ukrainy wyniesie 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Obecne władze Ukrainy uważają tę umowę za niekorzystną.
Grozi jej więzienie
Była premier utrzymuje, że zarzuty przeciwko niej są częścią szerszego spisku, którego celem jest likwidacja opozycji na Ukrainie.
W razie uznania jej za winną, byłej premier grozi kara co najmniej 7 lat więzienia.
mac/sk
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24