Tunezyjczycy nie lubią zmian na stanowisku prezydenta. Udowodnili to, wybierając po raz piąty urzędującego prezydenta Zin el-Abidina Ben Alego na urząd. W poniedziałek opublikowano ostateczne rezultaty głosowania.
Jak podało rano tunezyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, urzędujący szef państwa został formalnie wybrany na kolejną pięcioletnią kadencję - za jego kandydaturą opowiedziało się 89,62 procent wyborców.
Dwaj główni rywale Ben Alego - Mohamed Buszida i Ahmed Inubil - otrzymali odpowiednio 5,01 i 3,80 procent poparcia.
Bezkonkurencyjny
W niektórych regionach Ben Ali otrzymał nawet 99 proc. głosów, a w pozostałych poparcie nie spadło poniżej 84 proc. To właśnie tunezyjskie MSW czuwało nad przebiegiem wyborów.
Ben Ali u władzy w Tunezji jest już od 22 lat. 73-letni przywódca sprawił, że jego kraj uznawany jest w świecie arabskim i na Zachodzie za umiarkowany.
Niektórzy kwestionują jednak jego osiągnięcia na rzecz demokracji.
Źródło: PAP, lex.pl