Petraeus będzie zeznawał ws. ataku na konsulat w Bengazi

Petraeus będzie zeznawał przed komisją Izby Reprezentantów EPA

Przed trzema komisjami amerykańskiego Kongresu rozpoczęły się w czwartek przesłuchania w sprawie ataku ekstremistów islamskich na konsulat USA w libijskim Bengazi 11 września br. Zginął wtedy ambasador USA w Libii Chris Stevens i trzech innych Amerykanów. Przed komisją ds. wywiadu Izby Reprezentantów jako świadek stanie dziś były dyrektor CIA, emerytowany generał David Petraeus, który podał się do dymisji po ujawnieniu jego romansu.

Przesłuchanie generała odbędzie się za "zamkniętymi drzwami".

Nie tak Republikanom, którzy zorganizowali przesłuchania, nie udało się jednak doprowadzić do tego, by odbywały się one przed jedną, mieszaną komisją złożoną z ustawodawców z obu izb Kongresu. Komisja tego rodzaju badała sprawę afery Watergate w latach 70. i miałaby większą wagę polityczną. Nie zgodził się jednak na nią lider demokratycznej większości w Senacie Harry Reid. Sprawę ataku w Bengazi - gdzie, jak twierdzą Republikanie, doszło do zaniedbań w ochronie konsulatu z winy obecnej administracji - badają osobno: Komisja Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów oraz komisje ds. wywiadu Izby i Senatu.

Republikanie skarżą się, że uniemożliwia to zdobycie wyczerpującej wiedzy o kulisach ochrony konsulatu - tym bardziej, że przesłuchania przed komisjami ds. wywiadu toczą się przy drzwiach zamkniętych.

Dobra okazja

Przesłuchania przed Komisją Spraw Zagranicznych w czwartek stały się dla Republikanów trybuną do oskarżeń rządu o wprowadzanie w błąd opinii publicznej na temat ataku. - Administracja okłamywała naród amerykański w sprawie tej tragedii. Jej arogancja i nieuczciwość zapierają dech w piersiach - powiedział republikański kongresman z Kalifornii Dana Rohrabacher. Inny kongresman z tej partii Ed Royce zarzucił administracji, że zlekceważyła możliwość ataku 11 września - w 11. rocznicę ataku Al-Kaidy na USA. Tymczasem przed komisjami ds. wywiadu obu izb wystąpili w czwartek: koordynator amerykańskich służb specjalnych James Clapper i p.o. dyrektora CIA Michael Morell. Przesłuchania te są jednak niedostępne dla mediów i publiczności. Morell zastąpił emerytowanego generała Davida Petraeusa, który miał tego dnia zeznawać jako świadek przed komisją, ale niecały tydzień wcześniej podał się do dymisji po ujawnieniu jego intymnego związku z autorką jego biografii Paulą Broadwell.

Prezydent Barack Obama przyrzekł w środę na konferencji prasowej ujawnienie wszelkich informacji na temat ataku w Bengazi w związku z zarzutami opozycji, że zaniedbano ochronę placówki. 11 września br. podczas ataku islamistów na amerykański konsulat w Bengazi zginęło czterech Amerykanów, w tym ambasador USA w Libii.

Autor: mn//kdj / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: EPA