Złe zarządzanie kontraktami, fatalnie zorganizowane przetargi i brak nadzoru sprawił, że Pentagon zmarnował w Afganistanie i Iraku 30 mld dolarów - głosi raport komisji Kongresu USA.
"Dziesiątki milionów dolarów podatników zostało roztrwonionych z powodu braku planowania, nieprecyzyjnych i zmiennych zamówień, źle zorganizowanych przetargów, niewystarczająco surowych kryteriów w kwestii kontroli i nadzoru" - powiedzieli dziennikowi "Washington Post" szefowie komisji Kongresu Christopher Shays i Michael Thibault.
Dziesiątki milionów dolarów podatników zostało roztrwonionych z powodu braku planowania, nieprecyzyjnych i zmiennych zamówień, źle zorganizowanych przetargów, niewystarczająco surowych kryteriów w kwestii kontroli i nadzoru. szefowie komisji Kongresu Christopher Shays i Michael Thibault
Kosztowna współpraca z prywatnymi firmami
Amerykańskie siły zbrojne od dekady w dużym stopniu posiłkują się współpracą z prywatnymi podwykonawcami. Najczęściej są to agencje wojskowych najemników, jak firma "Blackwater" chroniące na terenach ogarniętych konfliktem agencje rządowe i przedstawicielstwa USA.
Kontraktorom zleca się też niektóre zadania związane z logistyką i zaopatrzeniem armii.
Nieudane inwestycje
Komisja zwróciła też uwagę na fakt, że wiele z inwestycji rozpoczynanych za amerykańskie pieniądze, nie jest kontynuowanych przez lokalne rządy. W Afganistanie USA wydały 300 mln dol. na budowę centrali energetycznej, która nie może funkcjonować, bo Kabul nie ma pieniędzy na jej utrzymanie.
Według ustaleń komisji, złe zarządzanie funduszami Pentagonu i topienie pieniędzy w nieuczciwych kontraktach popsuło wizerunek Amerykanów w tych dwóch krajach i umocniło jedynie korupcyjne nawyki tamtejszych administracji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: usarmy.mil