Mieszkańcy wioski Sant'Andrea, w pobliżu Bressanone w Górnej Adydze, mieli niepowtarzalną okazję zobaczyć papieża spacerującego swobodnie po okolicy. Po niedzielnym spotkaniu z wiernymi na modlitwie Anioł Pański, Benedykt XVI zmylił śledzących niemal każdy jego krok dziennikarzy i udał na wycieczkę w góry.
Niemal w tym samym czasie rzecznik Watykanu podał informację, że wakacyjnych wyjazdów głowy Kościoła katolickiego można spodziewać się dopiero w tym tygodniu. Papieżowi towarzyszył w wyprawie jedynie jego brat - ksiądz Georg Ratzinger. Odwiedzili wspólnie m.in. przykościelny cmentarz, na którym pochowany jest przyjaciel Papieża - misjonarz przebywający przez wiele lat w Afryce - ksiądz Anton Agreiter. Niedzielna wizyta w wiosce Sant'Andrea była pierwszym wyjazdem Benedykta XVI od początku jego wakacji, czyli od 28 lipca.
ab /el
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA