- Rosną szanse na spotkanie papieża Benedykta XVI i patriarchy Aleksego II - mówi wysoki przedstawiciel rosyjskiej Cerkwi, a sam patriarcha zapewnia, że Rosjanie szanują katolików.
Metropolita Cyryl szef wydziału stosunków zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, zapytany przez niemiecki "Der Spiegel", czy może sobie wyobrazić spotkanie papieża i patriarchy w kraju trzecim, na neutralnym gruncie, odpowiedział, że to "z pewnością możliwe". Dodał, że stosunki dwustronne między Kościołem a Cerkwią rozwijają się w kierunku takiego spotkania, a stosunki między obiema instytucjami poprawiły się od czasu wyboru kardynała Josepha Ratzingera na papieża.
Zdaniem Cyryla, nie w najbliższym czasie nie dojdzie jednak do wizyty Benedykta XVI w Rosji, bo papież "usunął kwestię wizyty w Moskwie z terminarza". Dodatkowo "wizyta tego rodzaju nie rozwiązałaby żadnych problemów, a wywołałaby nowe"
- Wielu wiernych w Rosji nie ufa katolikom. To dziedzictwo wojen i prozelityzmu w XVII i XVIII wieku - dodał Cyryl.
"Rosjanie szanują katolików"
Sam patriarcha Moskwy i Wszechrusi Aleksy II zapewnił z kolei włoski miesięcznik katolicki "30 giorni", że naród rosyjski szanuje prawa katolików, którzy "stanowią oni minimalną mniejszość, złożoną w dużej mierze z cudzoziemców, przede wszystkim z duchowieństwa".
Aleksy II zauważył, że "praktyczny ekumenizm" wydaje swe owoce przede wszystkim za granicą, gdy - jak podkreślił - "natura kontaktów prawosławno-katolickich w Rosji jest trochę inna", a doprowadzenie do jedności chrześcijan "wymaga długiego czasu i poważnego zaangażowania". Zaznaczył jednocześnie, że "nie należy popadać w przesadny optymizm".
Źródło: PAP, tvn24.pl