Argentyński Teatro Colon - jedna z najbardziej uznanych na świecie scen operowych i baletowych - po niemal czterech latach prac renowacyjnych ponownie podniósł kurtynę. Na inaugurację przybyły dziesiątki tysięcy osób.
Na inauguracyjne spektakle wybrano 2. akt "Cyganerii" Pucciniego oraz fragmenty "Jeziora Łabędziego" Czajkowskiego. Obejrzało je 2700 zaproszonych gości, a dziesiątki tysięcy śledziły galę na rozpiętym przed gmachem telebimie. Na fasadzie budynku wyświetlano też film o historii i znaczeniu Teatro Colon.
Inauguracja z politycznymi kłótniami w tle
Jak donosi agencja dpa, podniosłą atmosferę gali zaburzyły polityczne niesnaski. Prezydent Argentyny Cristina Kirchner w ostatniej chwili chciała odwołać swój udział w uroczystościach, ponieważ burmistrz Buenos Aires Mauricio Macri publicznie wyraził niezadowolenie, że będzie musiał zająć miejsce obok jej męża, byłego prezydenta Nestora Kirchnera. Ostatecznie, jak podaje Reuters, Kirchner była na spektaklu obecna.
Teatro Colon został wzniesiony w latach 1889-1908 na wzór mediolańskiej La Scali. Był to okres świetności Argentyny, która należała wówczas do 10 najzamożniejszych gospodarek świata. Remont słynnej sceny operowej i baletowej kosztował argentyńskie władze ok. 100 milionów dolarów (320 mln zł), a jej uroczyste wznowienie wpisuje się w obchody 200. rocznicy powstania państwa argentyńskiego.
Źródło: PAP