Dwa okręty podwodne zbudowane w Niemczech na zamówienie Portugalii patrolują Atlantyk u jej wybrzeży. Prowadzą tamtędy trasy przerzutu narkotyków z Ameryki Południowej - podał w piątek lizboński "Diario de Noticias".
Dokładna charakterystyka, uzbrojenie i wyposażenie tych okrętów, zbudowanych w latach 2009-2010 przez stocznię należącą do German Submarine Consortium, pozostaje tajemnicą wojskową - pisze dziennik.
Wiadomo jedynie, że oba okręty należące do Typu 214 mogą pełnić służbę patrolową w zanurzeniu do 300 metrów i są wyposażone w najnowocześniejsze hydrolokatory.
Z Kolumbii do USA
Południowoamerykańskie kartele narkotykowe korzystają z dużej liczebnie podmorskiej floty do przemytu narkotyków. W większości są to bezzałogowe "łodzie" podwodne o niewielkim zanurzeniu. Kolumbijscy handlarze kokainą przemycają za ich pomocą setki ton narkotyku. Głównie do Meksyku, skąd jest przemycany lądem do Stanów Zjednoczonych.
Przed dwoma laty prasa kolumbijska poinformowała o znalezieniu przez policję na południu kraju, w rejonie miasta Canca, ukrytego w lesie tropikalnym bezzałogowego okrętu podwodnego długości 31 metrów, przystosowanego do przewozu narkotyków. Został zbudowany w prywatnej, "rzemieślniczej" stoczni i mógł przewozić ładunki do 8 ton.
Władze kolumbijskie skonfiskowały w ostatnich latach ok. 60 takich okrętów przemytniczych różnej wielkości.
Autor: BOR/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Navy