Żołnierze nigeryjscy zabili 74 członków islamistycznego ugrupowania Boko Haram podczas operacji lądowo-powietrznej w stanie Borno na północnym wschodzie kraju - poinformowało w piątek wojsko. Wg tego źródła, wielu islamistów zostało też rannych.
Przeprowadzona w czwartek operacja była wymierzona przeciwko obozom Boko Haram w odległych miejscowościach Galangi i Lawanti w stanie Borno, gdzie obecność bojowników jest szczególnie widoczna.
- Operacja wspierana przez nigeryjskie siły powietrzne doprowadziła do zniszczenia obozów terrorystów. 74 bojowników zabito, a inni zostali ranni - oświadczył w piątek podpułkownik Mohammed Dole. Powiedział, że ranni zostali dwaj żołnierze. W przeszłości, jak twierdzą eksperci ds. bezpieczeństwa, nigeryjska armia zaniżała własne straty i liczbę ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej.
Wojsko twierdzi, że w minionym tygodniu w podobnej operacji zabito 37 islamistów w innych odległym regionie stanu Borno.
Odwet za "akty terroru"
Armia nigeryjska zintensyfikowała ataki przeciwko Boko Haram od maja, gdy prezydent Goodluck Jonathan ogłosił stan wyjątkowy w trzech prowincjach na północnym wschodzie (w stanach Borno, Yobe i Adamawa).
Mimo ofensywy wojsk rządowych Boko Haram wciąż dokonuje aktów terroru.
Nazwę Boko Haram tłumaczy się jako "zachodnia edukacja to świętokradztwo". Ugrupowanie atakuje chrześcijańskie świątynie, szkoły i inne obiekty. Od roku 2010 roku w atakach autorstwa tej organizacji zginęło ponad 1,7 tys. osób.
Autor: pk//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia-CC-BY | 2Bdea