Samolot Turkish Airlines z Houston do Stambułu lądował awaryjnie w niedzielę w Shannon (Irlandia) po alarmie bombowym. Na pokładzie boeinga 777 było 227 osób. W samolocie nie znaleziono żadnych niebezpiecznych materiałów.
Portal independent.ie podał, że nieplanowane lądowanie spowodowało to, że na pokładzie samolotu odkryto napisaną odręcznie groźbę dot. zamachu bombowego.
[Live Update] More photos emerging of flight #TK34 at the isolated taxiway at Shannon Airport. pic.twitter.com/WkFOeThaqH
— Brendan Grainger (@S118869) styczeń 24, 2016
pic.twitter.com/4of7task8B Рейс TurkishAirlines TK34 прерван в Шенноне из-за бомбы на борту. Идёт досмотр пассажиров
— Alexander Bunin (@abunin) styczeń 24, 2016
Awaryjne lądowanie
W niedzielę w południe naszego czasu boeing 777 lądował awaryjnie na lotnisku Shannon. Reuters informował, że wszyscy pasażerowie: 227 osób, w tym dwoje dzieci zostali ewakuowani i przeprowadzeni do bezpiecznej części lotniska.
Na miejscu pojawiły się służby, które sprawdzały, czy alarm był prawdziwy. Ostatecznie rzecznik tureckich linii lotniczych przekazał, że w samolocie nie znaleziono żadnych niebezpiecznych materiałów. Wkrótce lot do największego miasta Turcji będzie wznowiony.
Samolot miał lądować w Stambule o godz. 16.45 naszego czasu. Wyleciał z Houston (Teksas, USA) w sobotę ok. godz. 21 lokalnego czasu. Turkish Airlines ostrzegają, że w związku z awaryjnym lądowaniem boeinga część lotów została odwołana.
Autor: pk,kło//rzw / Źródło: Reuters, CNN, Independent