Ambasadorowie państw członkowskich Unii Europejskiej zgodzili się na rozpoczęcie rozmów z Rosją o nowej umowie partnerskiej - podało słoweńskie przewodnictwo Wspólnoty. Ostatnim krajem, który blokował prace nad mandatem negocjacyjnym, była Litwa.
Ambasadorowie doszli do porozumienia, które będzie przypieczętowane w poniedziałek 26 maja - podali Słoweńcy.
Wcześniej o zatwierdzeniu mandatu negocjacyjnego "w najbliższych dniach" informował po rozmowach z ministrem spraw zagranicznych Francji Bernardem Kouchnerem szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
Litwini wycofują weto
Dotychczas rozmowy wstrzymywało weto Wilna, które m.in. żądało od Moskwy zamrożenia konfliktów w Gruzji i Mołdawii. To wzbudzało sprzeciw reszty państw unijnych. - Państwa zajmują różne położenia geograficzne. Interesy Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji różnią się od naszych, a my, będąc w tym miejscu i w tym czasie, bronimy swoich interesów. Unia Europejska będzie musiała przejść jeszcze długą drogę zanim nauczy się mówić jednym głosem - odpowiadał im szef litewskiej dyplomacji, ale Wilno dawało do zrozumienia, że jest gotowe do kompromisu.
Wcześniej - od jesieni 2006 roku - Litwa miała wsparcie w kwestii weta w Polsce, która również blokowała rozpoczęcie rozmów z Rosją. W kwietniu Warszawa odstąpiła jednak od weta.
Długie rozmowy
Zgoda na mandat negocjacyjny nie oznacza automatycznie nowej umowy z Rosją. Oczekuje się, że negocjacje potrwają kilka lat, lecz jeśli pomyślnie się zakończą, Rosja stanie się szczególnie uprzywilejowanym partnerem UE, włączając w to objęcie jej strefą wolnego handlu.
Źródło: Reuters, PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl