Demokratyczny kandydat na prezydent USA Barack Obama wciąż wyprzedza swojego republikańskiego rywala Johna McCaina. Ale po pierwszej debacie prezydenckiej zanotował spadek.
Jak wynika z opublikowanego we wtorek sondażu telewizji ABC News i dziennika "The Washington Post", na Obamę gotowych jest głosować 50 proc. Amerykanów a na McCaina 46 proc.
Oznacza to, że senator z Illinois zaliczył spadek z 52 proc. poparcia, które miał przed sobotnią debatą prezydencką.
Z drugiej jednak strony wśród wyborców nie zadeklarowanych, czyli ani Demokratów ani Republikanów a tzw. niezależnych, Obama po debacie zyskał. Co prawda nadal przegrywa z McCainem 45 proc. do 48 proc., ale przed debatą Republikanin prowadził aż o 10 proc.
Bush nieumiejętny
Sondaż sprawdzał też, co Amerykanie myślą o administracji George'a W. Busha i jej wysiłkach mających ratować Stany Zjednoczone z kryzysu. Ocena jest druzgocąca - aż 70 proc. pytanych krytykuje starania Białego Domu. Sondaż przeprowadzono telefonicznie na grupie 1986 Amerykanów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA