Prezydent USA Barack Obama wygłosi 19 czerwca w Berlinie przemówienie pod Bramą Brandenburską. - Pójdzie tym samym w ślady swych słynnych poprzedników: Johna Kennedy'ego i Ronalda Reagana - poinformował Biały Dom.
Prezydent będzie mówił o "silnych i trwałych więziach", jakie łączą Amerykę i Niemcy, znaczeniu relacji transatlantyckich i wspólnych wartościach, które łączą Niemcy i USA.
Obama spotka się też z niemiecką kanclerz Angelą Merkel i skorzysta też z okazji, by "przemówić bezpośrednio do Niemców" - głosi komunikat Białego Domu.
Obama też będzie "berlińczykiem"
Wizyta, którą prezydent złoży w Berlinie, zbiegnie się z 50. rocznicą słynnego wystąpienia prezydenta Johna F. Kennedy'ego, który w 1963 roku wypowiedział do mieszkańców podzielonego murem miasta słynne zdanie: "Ich bin ein Berliner" (Jestem berlińczykiem). Wybór Berlina ma znaczenie symboliczne również ze względu na wygłoszone w tym mieście ważne przemówienia innych prezydentów USA: Ronalda Reagana i Billa Clintona. Będzie to drugie takie wystąpienie obecnego prezydenta USA w stolicy Niemiec. W lipcu 2008 roku około 200 tys. osób wysłuchało pod Kolumną Zwycięstwa w Berlinie przemówienia Obamy, ówczesnego demokratycznego kandydata na prezydenta USA. Również wtedy Obama podkreślał znaczenie współpracy Europy i Stanów Zjednoczonych.
Autor: mk//tka / Źródło: PAP