Przywódcy spotykają się w Ypres, by upamiętnić setną rocznicę wybuchu I wojny światowej. Ceremonia rozpocznie się późnym popołudniem, a po niej unijni przywódcy podczas nieformalnego obiadu omówią i mają przyjąć projekt unijnej strategii na najbliższe lata, przygotowany przez szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya.
Zawiera on m.in. rozdział o unii energetycznej, który - jak wskazują polscy dyplomaci - zawiera polskie postulaty zwiększenia niezależności UE od zewnętrznych dostawców energii. Są jednak kraje, które domagają się, aby wymowę tej części planu Van Rompuya "zrównoważyć sprawami klimatu".Ponadto dokument Van Rompuya mówi o konieczności śmiałych inwestycji, tworzeniu miejsc pracy i reformach wzmacniających konkurencyjność gospodarczą. Wskazuje też, że należy wykorzystać w pełni istniejące możliwości elastycznego stosowania dyscyplinującego finanse publiczne Paktu Stabilności i Wzrostu - zakłada projekt unijnej strategii.
Kolejny krok Ukrainy ku UE
W piątek z kolei unijni przywódcy podpiszą w Brukseli umowy stowarzyszeniowe z Gruzją i Mołdawią oraz handlową część i pozostałe zapisy umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą (część polityczna tej umowy została podpisana na marcowym szczycie UE). O godz. 12.50 planowane jest dziesięciominutowe wystąpienie ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki na temat sytuacji na Ukrainie.
Następnie podczas sesji roboczej przywódcy omówią plan na rzecz wzrostu, konkurencyjności i tworzenia miejsc pracy. Przyjmą też zalecenia dla krajów członkowskich w ramach rocznego cyklu koordynacji polityk gospodarczych państw UE, czyli semestru europejskiego, a także określą strategiczne wytyczne dotyczące planowania w zakresie wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości.
Rada Europejska podsumuje też postępy dotyczące ram polityki w zakresie klimatu i energii do 2030 roku. Oczekuje się, że przywódcy wezwą do zintensyfikowania wysiłków na rzecz zmniejszenia zależności energetycznej Europy, ale nie przyjmą całego planu KE w tym zakresie.
Podczas piątkowego lunchu planowana jest dyskusja na temat sytuacji na Ukrainie, w tym o ewentualnych sankcjach gospodarczych wobec Rosji. Tego dnia przywódcy będą debatować na temat nominacji kandydata na nowego szefa KE. Kandydaturze chadeka Jean-Claude'a Junckera zacięcie sprzeciwia się premier David Cameron, dlatego decyzja ta będzie zapewne przyjęta w drodze głosowania, a nie konsensusu.
Autor: kg/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Parlament Europejski