Proces ograniczania zbrojeń nuklearnych wszedł w nową fazę - negocjatorzy z USA i Rosji rozpoczęli wstępną turę rozmów na temat traktatu, który zastąpiłby zawarty w 1991 roku układ START-1.
Na konferencji prasowej przedstawicielka amerykańskiego Departamentu Stanu Rose Gottemoeller stwierdziła, że najważniejsza jest podczas rozmów "odbudowa zaufania w relacjach między Waszyngtonem a Moskwą" i "nowy początek" w tych stosunkach.
Z kolei przedstawiciel strony rosyjskiej Anatolij Antonow powiedział, że Moskwa zrobi "co w jej mocy", by przygotować projekt nowego porozumienia do końca roku. Jedną z kwestii spornych są plany budowy w Europie amerykańskiej tarczy antyrakietowej. - Nie wiem, jak możemy to rozwiązać, ale zrobimy, co możemy - wyznał Anonow dziennikarzom.
Już w maju do rozmów na temat nowego układu o ograniczeniu zbrojeń nuklearnych zasiądą szefowie MSZ-ów obu krajów: sekretarz stanu USA Hillary Clinton i jej rosyjski odpowiednik Siergiej Ławrow. Zadaniem obu delegacji jest przygotowanie do lata tego roku szczegółowego raportu dla rządów obu krajów. Dokument będzie potem podstawą rozmów rozbrojeniowych, jakie w lipcu przeprowadzą prezydenci Barack Obama i Dmitrij Miedwiediew.
Układy START
Układ o redukcji zbrojeń START-1, podpisany na kilka miesięcy przed upadkiem ZSRR w 1991 roku, wygasa w grudniu obecnego roku. Ograniczał on liczbę głowic jądrowych, które mogła posiadać każda ze stron do 6 tys.
Dwa lata później próbowano wprowadzić w życie układ START-2, dotyczący eliminacji wielogłowicowych międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Choć ratyfikował go amerykański Senat, to nie zrobiła tego rosyjska Duma, dlatego nigdy nie wszedł on w życie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24