Nosicielom HIV wszczepią chipy

 
Chorzy będą mieli wszczepione chipy?sxc.hu

Władze Papui, jednej z indonezyjskich prowincji, zszokowały obrońców praw człowieka niecodzienną propozycją monitorowania nosicieli wirusa HIV i chorych na AIDS.

Wszystkim zarażonym i chorym mają być wszczepiane pod skórę chipy, które pozwolą władzom identyfikować i śledzić poszczególnych ludzi.

Chipy mają też pozwolić karać nosicieli, jeśli rząd prowincji uzna, że ich aktywność seksualna grozi zarażeniem kolejnych osób. W grę wchodzą kary pół roku więzienia i 5 tys. dolarów mandatu.

Indonezyjczycy uzasadniają pomysł z chipami wysokim odsetkiem nosicieli HIV w prowincji. W Papui jest on jeszcze większy niż średnia krajowa - 290 tys. zarażeń na 235 mln ludzi. W tym wschodnim stanie aż 61 osób na sto tysięcy jest nosicielami wirusa.

Chorzy to nie zwierzęta

Zdaniem organizacji zajmujących się zwalczaniem i profilaktyką HIV/AIDS, winę za taki stan rzeczy ponosi niska świadomość seksualna mieszkańców Indonezji, a Papui w szczególności. Według nich, wszczepianie chipów nie zmieni katastrofalnej sytuacji.

Do krytyki dołączają też obrońcy praw człowieka. - Ludzie z AIDS nie są zwierzętami, musimy szanować ich prawa - tłumaczy jeden z indonezyjskich aktywistów, który zamiast chipów proponuje po prostu zwiększenie wydatków na edukację seksualną i dotowanie sprzedaży prezerwatyw.

Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu