Niepodległe Kosowo w niedzielę

Aktualizacja:

Premier Kosowa Hashim Thaci potwierdził w sobotę, że niepodległość tej prowincji zostanie proklamowana w niedzielę. Kosowarzy są już gotowi do wielkiej fety.

Wszędzie wiszą flagi i plakaty z napisem "Independence" (Niepodległość), a do Prisztiny ściągają tysiące ludzi. Nowe państwo, które powstanie na Bałkanach, nie ma jeszcze ani hymnu, ani flagi, więc świętowanie po oczekiwanym ogłoszeniu niepodległości przebiegać będzie pod flagą albańską.

W stolicy Kosowa - Prisztinie - liczącej na co dzień około 200 tysięcy osób - spodziewanych jest w niedzielę ponad milion świętujących. Jedynymi, którzy nie są zachwyceni obrotem sprawy i nie włączą się do fety są Serbowie.

Misja UE

W sobotę rano opublikowano decyzję Unii Europejskiej w sprawie misji do Kosowa. Oznacza to, że nie ma już żadnych formalnych przeszkód, by rozpoczęła się planowana od miesięcy policyjno-prawnicza misja.

Nie oznacza to natychmiastowego wysłania policjantów do Kosowa, tylko "uruchomienie zegara". UE będzie mieć równo 120 dni na przejęcie obowiązków po misji ONZ, która od dziewięciu lat administruje tą formalnie wciąż należącą do Serbii prowincją. Pierwsi policjanci i prawnicy pojawią się w Kosowie za około tydzień, może dwa.

Docelowo na Bałkany pojedzie 1800-1900 policjantów, prawników, sędziów i celników. Ich podstawowym zadaniem będzie stworzenie efektywnej administracji w Kosowie. Wśród nich będzie 138 polskich policjantów.

Reporter TVN24 Tomasz Kanik o przygotowaniach do ogłoszenia niepodległości
Reporter TVN24 Tomasz Kanik o przygotowaniach do ogłoszenia niepodległościTVN24 fot. PAPEPA

Tak szybka decyzja o misji jest związana z oczekiwaną w niedzielę proklamacją niepodległości przez Kosowo. Chodziło o to, by w poniedziałek, kiedy w Brukseli spotkają się szefowie dyplomacji państw "27", zajęli się oni już tylko przyjęciem politycznej deklaracji w sprawie niepodległości prowincji.

Każdy kraj UE ma sam zdecydować, czy uzna Kosowo, ale dyplomaci w Brukseli przewidywali w piątek, że już w poniedziałek zrobi to zdecydowana większość z "27", zastrzegając, że chodzi o niepodległość "pod nadzorem międzynarodowym".

UE i BŚ wesprą Kosowo

W piątek Komisja Europejska poinformowała, że Unia Europejska i Bank Światowy zamierzają zorganizować międzynarodową konferencję, poświęconą zbieraniu funduszów dla Kosowa.

Konferencja najprawdopodobniej odbędzie się w czerwcu. Eksperci podkreślają, że Kosowo będzie potrzebowało ogromnej pomocy gospodarczej, by funkcjonować jako niepodległe państwo.

Droga do niepodległości

Od 1999 roku Kosowo, zamieszkane w 90 procentach przez Albańczyków, administrowane jest przez Organizację Narodów Zjednoczonych.

Kilka ostatnich lat to konsekwentne, mimo równie konsekwentnych sprzeciwów Serbii, dążenie do niepodległości. Serbia nie chce pogodzić się z usamodzielnieniem się Kosowa, które uważa za kolebkę swojej państwowości i religii.

Dążenia niepodległościowe prowincji wspierają Stany Zjednoczone i większość państw UE, w tym Polska. Przeciwne są m.in. Cypr i Rosja - największy rzecznik serbskich interesów na Bałkanach.

Źródło: PAP, tvn24.pl