Niemieccy eksperci przeciw łupkom. Ryzyko trudne do przewidzenia

Gaz łupkowy to niepewne źródło energii? TVN 24

Rządowi eksperci w Niemczech są przeciwni eksploatacji złóż gazu łupkowego metodą szczelinowania. Według nich, korzyści z tego źródła energii byłyby niewielkie, a ryzyko dla środowiska trudne do przewidzenia. Przemysł protestuje.

- Ze względu na brak dostatecznej wiedzy nie można pozwolić obecnie na wydobywanie gazu łupkowego metodą szczelinowania - stwierdziła Rada Ekspertów Ochrony Środowiska, będąca najważniejszym gremium doradczym niemieckiego rządu w sprawach ochrony środowiska. O opracowanym przez Radę raporcie poinformował w sobotę dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Minister gospodarki Philipp Roesler (FDP) zabiega o uchwalenie jeszcze przed końcem obecnej kadencji Bundestagu ustawy zezwalającej - przy zachowaniu zaostrzonych przepisów bezpieczeństwa - na eksploatację gazu z łupków. Zwolennikiem gazu z łupków jako sposobu na dywersyfikację źródeł energii jest też unijny komisarz ds. energii, Guenther Oettinger oraz niemiecki przemysł.

Niepewne złoża, duże ryzyko

Zdaniem Rady Ekspertów Ochrony Środowiska (SRU) gaz łupkowy nie spowoduje w Niemczech spadku cen energii i nie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Niemiec. Eksploatacja tego źródła energii może natomiast zahamować proces zastępowania tradycyjnych źródeł energii źródłami odnawialnymi - czytamy w raporcie. Eksperci ostrzegają ponadto przed niebezpieczeństwem zatrucia wód gruntowych wskutek szczelinowania, polegającego na wtłaczaniu do wnętrza ziemi pod dużym ciśnieniem wody i chemikaliów. Za niepewne uznała Rada szacunki dotyczące wielkości złóż gazu łupkowego w Niemczech. Zdaniem ekspertów tylko niewielka część z szacowanych na 1,3 bln metrów sześciennych złóż gazu nadaje się do komercyjnego wydobycia.

Merkel zrezygnuje z łupków?

Rada zaleciła rządowi Angeli Merkel rezygnację z eksploatacji złóż do czasu, gdy wyjaśnione zostaną wszelkie techniczne wątpliwości. Federalny Związek Przemysłu Niemieckiego (BDI) skrytykował ekspertyzę SRU, uznając ją za "problematyczny sygnał". "W tym sporze chodzi o to, czy popularne na świecie technologie będą mogły być stosowane w Niemczech, czy też zostaną z powodów politycznych wykluczone" - czytamy w stanowisku BDI. Kręgi gospodarcze naciskają na podjęcie prac nad szczelinowaniem. Kanclerz Angela Merkel powiedziała w zeszły wtorek, że władze muszą uczynić wszystko, by "wykluczyć zagrożenia dla środowiska". Wydobycie gazu łupkowego w USA doprowadziło do uniezależnienia tego kraju od importu i do radykalnego spadku cen na energię.

Autor: jk/tr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24