Prawie 25 lat po katastrofie w Czarnobylu Niemcy wciąż walczą ze skutkami katastrofy ekologicznej. Chodzi o napromieniowane dziki, które mnożą się na potęgę, a których mięso nie nadaje się do jedzenia.
Wszystko to ma wymierne finansowo skutki - tylko w zeszłym roku państwo musiało wypłacić myśliwym ponad 375 tys. euro odszkodowania za mięso, którego nie mogli ze względów bezpieczeństwa sprzedać. To 4 razy więcej niż w 2007 roku.
Odstrzelają na potęgę
Liczebność zwierząt ciągle rośnie, podobnie jak ilość odstrzeleń. W ubiegłym roku zabito u naszych zachodnich sąsiadów 650 tys. dzików (w 2008 roku 297 tys.).
Nagromadzenie substancji radioaktywnych bierze się m.in. z pożywienia - zwierzęta te zjadają dużo grzybów (w tym trufli). Pomimo tego, że katastrofa w Czarnobylu nastąpiła w 1986 roku, niektóre rośliny do dziś są napromieniowane.
Zdaniem eksperta "Der Siegel" problem z radioaktywnymi dzikami będzie trwał przez następnych 50 lat.
Źródło: Spiegel
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu