Wbrew zapowiedziom rządu nie wszyscy polscy żołnierze opuszczą w tym roku Irak – dowiedziała się "Rzeczpospolita". Polacy zostaną tam w ramach misji szkoleniowej NATO. Będzie to liczba symboliczna, ale nieodbiegająca od zaangażowania innych państw.
Z danych NATO wynika, że polski kontyngent biorący udział w misji szkoleniowej liczy 30 żołnierzy i jest drugi co do wielkości po kontyngencie USA. – Nie wiemy jeszcze, ilu Polaków zostanie w Iraku. Musimy dopiero przeprowadzić analizę. Ale może chodzić zaledwie o kilka osób – mówi "Rz" rzecznik dowództwa operacyjnego Dariusz Kacperczyk.
Wojskowi podkreślają, że pozostawienie w Iraku nawet niewielkiego oddziału w ramach NATO będzie wymagało zgody prezydenta.
Obok misji sojuszu w Iraku stacjonuje 900 polskich żołnierzy wchodzących w skład dywizji wielonarodowej. Polski rząd podjął już decyzję o wycofaniu naszego kontyngentu do 31 października 2008 roku. Prezydent Lech Kaczyński, choć niechętnie, zaakceptował tę decyzję.
Polska była jednym z pięciu krajów, które w 2003 roku pomogły USA obalić reżim Saddama Husajna. Podczas kampanii wyborczej w 2007 roku Donald Tusk obiecał, że wycofa polskie oddziały z Iraku. Większość sondaży wskazuje, że przeciwko obecności naszych wojsk w tym kraju jest ponad 70 procent Polaków.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24