- Polska "ma minimalne szanse" na bazę NATO w Powidzu - dowiaduje się nieoficjalnie TVN24 od dyplomatów NATO w Brukseli. Pod Poznaniem miała powstać baza powietrznego systemu rozpoznania naziemnego AGS.
AGS (Allied Ground Surveillance) ma się składać z przenoszonych bezzałogowymi maszynami latającymi radarów, które obserwują ziemię, zbierają dane i przekazują je narodowym i NATO-wskim systemom dowodzenia i przetwarzania danych. Stąd nieoficjalna nazwa systemu: "oczy nieba".
Rozwijany od wielu lat system AGS to jeden z największych projektów NATO. Początkowo zakładano, że osiągnie zdolność operacyjną w 2013 roku, kosztem ok. 4 mld euro. Podczas wojny na Bałkanach z powodu braku własnego systemu NATO korzystało z systemu amerykańskiego i francuskiego.
Sikorski rozmawiał, ale szanse są małe
Na temat AGS w Polsce w grudniu rozmawiał z szefem NATO Jaapem de Hoopem Schefferem minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. (PRZECZYTAJ WIĘCEJ)
- Scheffer potwierdził, że infrastruktura materialna Sojuszu powinna być bardziej równomiernie niż do tej pory rozłożona na jego terytorium - mówił wtedy Sikorski, dodając, że budowa bazy w Polsce, jest "dla nas szczególnie ważna, bo w Polsce na razie jest tylko jedna namacalna struktura Sojuszu, a mianowicie centrum szkolenia w Bydgoszczy.
Teraz źródła w Burkseli uważają, że szanse na utworzenie bazy w Polsce są minimalne. - Nie ma zgody co do podziału kosztów - powiedział proszący o zachowanie anonimowości dyplomata.
O lokalizację bazy Polska rywalizowała z Niemcami, Hiszpanią i Włochami, a szanse Powidza były do tej pory wysoko oceniane. Na przeszkodzie stanęły jednak kłopoty finansowe, które postawiły pod znakiem zapytania całość przedsięwzięcia. Francja i Portugalia wycofały się z projektu.
Wiadomo już, że jeśli AGS w ogóle ujrzy światło dzienne, to w bardzo okrojonej wersji. Przede wszystkim nie będzie załogowych samolotów z platformami radarowymi, lecz tylko bezzałogowe maszyny "Global Hawk". W dodatku szukając oszczędności zaplanowano, że baza NATO powstanie tam, gdzie te bezzałogowe samoloty już stacjonują, co m.in. pozwoli uniknąć inwestycji w nową infrastrukturę konieczną do obsługi systemu. To stawia Powidz na przegranej pozycji.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24