O "utrzymywanie kontaktów z organizacją przestępczą powiązaną z ugrupowaniem terrorystycznym", oskarżają Francuzi naukowca pracującego w szwajcarskim CERN-ie (Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych).
32-letniego mężczyznę - który stanął w poniedziałek po południu przed sędzią - oskarżono o kontakty internetowe z Al-Kaidą Islamskiego Maghrebu, północnoafrykańskim skrzydłem Al-Kaidy, oraz o dokonanie co najmniej jednego zamachu.
Pod wieczór oskarżony ma stanąć przed kolejnym sędzią, który zdecyduje o jego ewentualnym tymczasowym zatrzymaniu, czego domaga się prokuratura.
Brat wyszedł
Oskarżony pochodzi z Algierii. Został zatrzymany w czwartek wraz ze swoim 25-letnim bratem w mieście Vienne w południowo-wschodniej Francji. Obaj zostali zatrzymani z podejrzeniem o współpracę z Al-Kaidą Islamskiego Maghrebu.
Organizacja ta przyznała się do przeprowadzenia w sierpniu samobójczego zamachu na ambasadę Francji w Mauretanii, w którym ranne zostały trzy osoby.
25-latka wypuszczono jednak w sobotę, bez zarzutów.
Zderzacz Hadronów rozsławił CERN
W CERN pracują wybitni naukowcy z 20 państw, w tym z Polski. Stał się szczególnie znany od kiedy otwarto tam Wielki Zderzacz Hadronów, który ma pomóc w lepszym poznaniu początków wszechświata i budowy materii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: cern.ch