Ludzka czaszka wysadzana diamentami pt. "Na miłość boską" - najdroższe dzieło sztuki w historii - powstanie w nowej wersji. Inspiracją będzie czaszka małego dziecka. Autorem pomysłu jest Damien Hirst, brytyjski artysta, który oryginał stworzył trzy lata temu.
Pierwowzór Hirst wykonał z platyny. Kupił autentyczną XVIII-wieczną ludzką czaszkę i na jej podstawie wykonał odlew, powywiercał w nim otwory i osadził w nich 8601 różowych i białych diamentów, w tym - na samym środku - ten największy, w kształcie gruszki. Dzieło nazwał "Na miłość boską" (For the Love of God).
Nazwa pochodzi od wypowiedzi matki Hirsta, która oglądając jedną z jego poprzednich prac, powiedziała: "Na miłość boską, co wymyślisz następnym razem?".
Wykonanie rzeźby kosztowało 14 mln funtów, a krótko potem sprzedano ją za 50 mln. Dziś uchodzi za najdroższe i najbardziej komentowane dzieło sztuki w historii.
Czaszka dziecka jako wzór
Teraz powstanie w nowej wersji. Jak podaje "The Art Newspaper", firma Hirsta - Science Ltd. przygotowuje egzemplarz w wersji mini, dla której inspiracją będzie czaszka małego dziecka.
Powód? Inauguracja oddziału prestiżowej nowojorskiej galerii Gagosian w Hongkongu. Z tej okazji od 18 stycznia do 19 marca 2011 roku odbędzie się tam wystawa artysty "Forgotten Promises". Znawcy rynku sztuki komentują, że Hirst postanowił zmniejszyć oryginał, bo koszty ubezpieczenia "Na miłość boską" są zbyt wysokie i nawet najbogatsze muzea, jak Hermitage w Petersburgu i londyńskie British Museum, odwoływały wystawianie rzeźby u siebie.
Mniejsza kopia będzie również wysadzana diamentami. Jej wartość na razie nie jest znana.
Najpierw więzienie, potem kostnica
45-letni Hirst jest najbardziej wpływowym współczesnym artystą i najlepiej zarabiającym. Choć nic tego nie zapowiadało. Jako nastolatek był dwukrotnie aresztowany za kradzieże w sklepach, a w czasie studiów na londyńskiej ASP pracował w kostnicy.
Do najbardziej znanych jego prac należy cykl "Natural History", w skład którego wchodzą martwe wypreparowane zwierzęta (m.in. krowa, owca i rekin) zanurzone w formalinie i umieszczone w szklanych gablotach. Okaz żarłacza tygrysiego o długości ponad 4 m kolekcjoner kupił za 8 mln dol.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia