Moskwa mówi "nie" gejom


Władze Moskwy oficjalnie odrzuciły wniosek o zorganizowanie parady gejów - poinformowała służba prasowa mera miasta. Powód? - Duża liczba protestów - tłumaczy wicemer Moskwy Liudmiła Szewcowa.

Przedstawiciele grup religijnych, ultranacjonalistów i Komitetu Rodziców Miasta Moskwy złożyli protesty przeciwko paradzie.

W ten sposób rozwiały się nadzieje środowisk homoseksualnych, że nowy mer stolicy Siergiej Sobjanin zerwie z tradycją kultywowaną przez swego poprzednika. Jurij Łużkow przez 18 lat rządów Moskwą zdecydowanie sprzeciwiał się paradom gejów. Zasłynął określeniem ich jako "szatańskie".

Zmiana na stanowisku mera nastąpiła we wrześniu ub.r. Zmiany polityki ws. gejów jednak nie ma.

W październiku Europejski Trybunał Praw Człowieka ukarał Rosję za zakaz parad gejowskich w Moskwie. Sędziowie uznali, że obawy, iż takie marsze mogłyby prowokować przemoc są nieuzasadnione.

Źródło: Ria Novosti