Morze przemytników zalewa Rosję

Aktualizacja:
 
Jak Rosjanie poradzą sobie z ogroną ilością przemytlników?wikipedia.org

Setki tysięcy mieszkańców państw Azji Środkowej bierze udział w przemycie narkotyków do Rosji, dlatego konieczna jest modyfikacja trybu przekraczania granicy - oświadczył we wtorek szef rosyjskiej Federalnej Służby Kontroli Narkotyków (FSKN) Wiktor Iwanow.

Iwanow powiedział dziennikarzom, że narkotyki z Afganistanu trafiają do Rosji właśnie przez terytoria azjatyckich republik dawnego ZSRR.

- W warunkach kryzysu finansowego i ciężkiej sytuacji gospodarczej, bezrobocia, konieczności wykarmienia rodzin setki tysięcy mieszkańców Azji Środkowej są wciągnięte w handel narkotykami, w ich dostawy do Rosji - podkreślił.

Uproszczenie procedur "wychodzi bokiem"

Jego zdaniem przemytowi narkotyków sprzyja uproszczenie zasad migracji i ubiegania się o obywatelstwo Federacji Rosyjskiej dla obywateli tych państw. Podpisane w ubiegłych latach umowy międzynarodowe o uproszczeniu tych procedur "wychodzą nam bokiem w kwestii problemu narkotykowego" - ocenił.

- Niezbędne jest udoskonalenie tego trybu - powiedział dyrektor FSKN. Dodał, że jego resort już zaproponował wprowadzenie obowiązkowego ewidencjonowania cudzoziemców, którzy przekraczają granicę. Poza tym FSKN opowiada się za tym, by mieszkańcy republik środkowoazjatyckich przekraczali granicę nie na podstawie swoich wewnętrznych paszportów (odpowiednik dowodu osobistego), lecz legitymując się tzw. paszportami zagranicznymi.

Wówczas służby pograniczne będą mogły w nich odnotowywać miejsce i czas przekroczenia granicy - uważa szef FSKN, którego zdaniem takie działania co najmniej 30-krotnie wzmocnią kontrolę i ograniczą przemyt heroiny.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org