Miliony znów przeszły koło nosa

Aktualizacja:

Nikt nie wygrał rekordowej sumy 131,5 mln euro - głównej wygranej we włoskiej loterii Supernalotto, która systematycznie rośnie od stycznia. Losowanie odbyło się w czwartek wieczorem.

Dzisiejsze losowanie włoskiej gry liczbowej Superenalotto nie wyłoniło szczęśliwca, który zdobyłby rekordową wygraną - 131,5 mln euro. Tyle właśnie wyniosła kumulacja po ostatnich losowaniach, w których nie padła "szóstka".

Setki graczy spróbowało swego szczęścia - nie tylko Włosi. Loteryjne szaleństwo ogarnęło też Niemców, Austriaków i innych cudzoziemców, którzy w nadziei na bajeczną fortunę tłumnie przyjechali na Półwysep Apeniński.

Specjalnie wyczarterowany samolot wyleciał nawet z Berlina ze 140 osobami na pokładzie. Byli to zwycięzcy internetowego konkursu, którzy wygrali darmowe bilety do Mediolanu, włoską "pastę", espresso i możliwość kupienia losu na Superenalotto. Po kilku godzinach uczestnicy lotu, nie opuszczając nawet mediolańskiego lotniska Malpensa, wrócili do domu. Dotarli wieczorem - akurat, by zjeść kolację i zawieść się wynikami loterii.

Od stycznie nie ma szczęśliwców

Włosi mówią już nawet o "lotto-turystyce". W wielu sklepach w Wenecji losy na Superenalotto stały się równie popularne jak pocztówki.

Kolejna szansa już w poniedziałek, kiedy odbędzie się następne losowanie.

Źródło: PAP