Miedwiediew ma dokąd wracać: Kreml zostaje w rękach rządu

 
Sąd: Kreml pozostanie w rękach rządusxc.hu

Sąd w Moskwie orzekł w poniedziałek, że Kreml pozostanie w rękach rządu. Sędziowie oddalili pozew niejakiego Walerija Kubariowa, który utrzymuje, że wywodzi się z carskiej rodziny i domagał się... pałacowego kompleksu.

Walerij Kubariow i jego fundacja Fundusz Książęcy domagali się bliżej nieokreślonych praw do korzystania z kilku pałaców, cerkwi i wszystkich 20 wież w kompleksie kremlowskim położonym w centrum Moskwy.

Sąd Rozjemczy w Moskwie uznał jednak, że Kreml pozostanie w rękach rosyjskich władz. Jak uzasadnił: "Powód nie dowiódł, że jego prawa zostały naruszone".

Naukowiec i biznesmen Walerij Kubariow utrzymywał, że może dowieść, iż pochodzi z dynastii Rurykowiczów, która zbudowała Kreml i której panowanie zakończyło się wraz ze śmiercią cara Fiodora I w 1598 roku.

Fundusz Książęcy zapowiedział na swojej stronie internetowej, że odwoła się od poniedziałkowego orzeczenia do Sądu Najwyższego Rosji, a jeśli także to nie poskutkuje, to zwróci się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu