Chilijska policja aresztowała kobietę, która przemycała kokainę. Sam fakt przemytu nie dziwi, ale pomysłowość kobiety już tak. Zamiast wieźć kokainę np. w walizkach, miała ona... walizki zrobione z kokainy.
Kiedy funkcjonariusze postanowili przeszukać kobietę lecącą do hiszpanii, ta zaczęła się denerwować. I miała czym. Kiedy policjanci wzięli jej walizki, te wydały się podejrzanie ciężkie.
Bliższe oględziny pozwoliły na rozwiązanie zagadki. Okazało się, że obie torby zostały zrobione z mieszaniny czystej kokainy i plastiku, a każda z nich ważyła 20 kilogramów. Gdy później poddano je procesom chemicznym, okazało się, że czysta kokaina w nich zawarta ważyła 15 kilogramów. - W tej sprawie to walizki były narkotykiem - powiedział inspektor Leandro Morales.
24-letnia Argentynka została zatrzymana w Santiago de Chile, podczas podróży z Argentyny do Madrytu w Hiszpanii. Złapana na gorącym uczynku przyznała się do szmuglowania narkotyków. Za dostarczenie ładunku miała dostać 5 tys. dolarów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu