Misja Międzynarodowego Funduszu Walutowego przystąpiła do pracy na Białorusi. Jej celem jest przeprowadzenie monitoringu gospodarki kraju - podała państwowa agencja BiełTA. Misja, której przewodzi David Hofman, ma pracować do 29 października.
"Celem misji jest przeprowadzenie trzeciego postprogramowego monitoringu białoruskiej gospodarki. Po zakończeniu pracy misji jej raport zostanie przeanalizowany przez Radę Dyrektorów MFW. Wizyta misji da białoruskim władzom i pracownikom Funduszu możliwość omówienia polityki ekonomicznej władz oraz perspektyw rozwoju gospodarki kraju w 2013 roku" - poinformowało źródło w biurze MFW w Mińsku. W latach 2009-2010 Białoruś otrzymała od MFW pięć transz kredytu programu stand-by na łączną kwotę 3,6 mld dolarów. Większość tej sumy Mińsk będzie musiał zwrócić w latach 2013-2014.
Trudne rozmowy Mińsk - MFW Strona białoruska kilkakrotnie wspominała, że jest zainteresowana realizacją nowego programu z MFW. Po raz ostatni mówił o tym 2 października minister finansów Andrej Charkawiec. Nie wspomniał jednak, o jaką sumę Białoruś chciałaby się ubiegać. Pod koniec stycznia szefowa Narodowego Banku Białorusi Nadzieja Jermakowa mówiła, że Białoruś zamierza wystąpić do MFW o kredyt wysokości co najmniej 3,8 mld dolarów na refinansowanie długu, jaki u niego zaciągnęła. W marcu Międzynarodowy Fundusz Walutowy odmówił jednak rozmów z rządem białoruskim na temat przyznania pożyczki, tłumacząc to tym, że polityka gospodarcza władz w Mińsku jest zbyt oddalona od wymagań MFW. "Negocjacje wymagałyby porozumienia na najwyższym szczeblu co do przyjęcia całościowego i spójnego pakietu w celu rozpoczęcia głębokich reform strukturalnych" - tłumaczył wówczas szef delegacji MFW Christopher Jarvis po zakończeniu wizyty w Mińsku.
Autor: mtom/k / Źródło: PAP