McCain traci doradców


Nielegalne powiązania z lobbystami osłabiają sztab McCaina. Tom Loeffler to już jego piąty współpracownik zmuszony do rezygnacji z tego powodu. O kontrowersynej działalności Loefflera na rzecz rządu Arabii Saudyjskiej napisał "The New York Times".

Najnowsza dymisja wpisuje się w pasmo zwolnień w najbliższym otoczeniu McCaina. W gronie ostatnio usuniętych z kampanii doradców są Doug Goodyear i Doug Davenport, główni koordynatorzy lokalnych kampanii McCaina. Obaj byli konsultantami firm PR-owskich kreujących wizerunek junty wojskowej w Birma.

Wcześniej McCain zwolnił Erica Burgesona zaangażowanego w lobbing na rzecz kompanii energetycznych. Ze stanowiska musiał również zrezygnować Craig Shirley, kiedy okazało się, że uczestniczył w zakazanym krytykowaniu demokratycznych kontrkandydatów przez internet.

Paradoksalnie, senator McCain prowadzi swoją kampanię prezydencką pod hasłami ograniczenia wpływu grup nacisku na politykę w Waszyngtonie.

Nowa strategia McCaina

Poniedziałkowy "New York Times" podał, że McCain zamierza w większym stopniu finansować kampanię z kasy Partii Republikańskiej. Nie jest bowiem w stanie dorównać w zbiórce funduszy Barackowi Obamie, którego wspierają finansowo m.in. największe gwiazdy Hollywood.

Obama, który zbiera miesięcznie około 40 milionów dolarów, polega głównie na sieci ponad 1,5 miliona indywidualnych darczyńców, którzy przekazują mu fundusze przez internet. Daje to mu do ręki argument, że w odróżnieniu od swego rywala nie jest uzależniony od wielkich korporacji i innych grup specjalnych interesów.

Oczekuje się, że obaj kandydaci prawdopodobnie nie skorzystają z prawa do publicznego finansowania swoich kampanii z funduszy federalnych, ponieważ łączy się to z obowiązkowym ograniczeniem limitu wydatków na ten cel.

Trwająca kampania może okazać się najdroższą rozgrywką pomiędzy kandydatami w historii.

ap, ud/korv

Źródło: PAP, lex.pl