- Umowa w sprawie tarczy antyrakietowej musi oznaczać wzajemność w poprawie bezpieczeństwa zarówno USA, jak i Polski - zadeklarował kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta John McCain. Po południu kandydat Republikanów spotkał się z szefem MSZ Radosławem Sikorskim.
- Senator uważa, że ewentualne porozumienie w sprawie obrony antyrakietowej powinno się wiązać z obopólnym wzmocnieniem bezpieczeństwa, polskiego i amerykańskiego - poinformował szef MSZ po spotkaniu. - Interpretuję to jako poparcie senatora McCaina dla polskich postulatów o potrzebie wzmocnienia naszej obrony i jestem z tego spotkania i oświadczenia senatora bardzo zadowolony - dodał.
Chodzi o amerykańską ofertę w zamian za instalację w Polsce wyrzutni rakiet wchodzącej w skład systemu tarczy antyrakietowej. Rząd Donalda Tuska chce, żeby Amerykanie znacząco wzmocnili system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Amerykanie zaproponowali jedynie "rotacyjne" stacjonowanie w Polsce nowoczesnych rakiet Patriot.
Pamiętnik w prezencie
Spotkanie Sikorskiego z McCainem zaczęło się o godz. 16.30 polskiego czasu. Obaj panowie spotkali się w sztabie wyborczym McCaina w Arlington. Obok tarczy rozmowy dotyczyły spraw bezpieczeństwa międzynarodowego, szczególnie sytuacji na Kaukazie.
Sikorski i McCain znają się od kilku lat. Kandydat Republikanów przemawiał podczas amerykańskiej promocji książki żony polskiego ministra p.t. "Gułag". We wtorek Sikorski otrzymał od McCaina w prezencie pamiętniki senatora z Arizony "Faith of my fathers" z osobistą dedykacją.
W poniedziałek Sikorski, szukając poparcia dla polskich warunków w sprawie tarczy, spotkał się z amerykańską sekretarz stanu Condoleezzą Rice. Rozmowa nie przyniosła jednak przełomu. Później szef MSZ rozmawiał przez telefon z kandydatem Partii Demokratycznej Barackiem Obamą. W środę Sikorski wraca do kraju.
Źródło: tvn24.pl, PAP, TVN24