Masowa ucieczka z zakładu psychiatrycznego. 40 pacjentów na wolności

Trwają poszukiwania uciekinierówsxc.hu

40 chorych psychicznie pacjentów uciekło ze szpitala psychiatrycznego w stolicy Kenii, Nairobi. Niektórzy z nich są bardzo agresywni i niebezpieczni, wszczęto więc szeroko zakrojone poszukiwania.

Uciekinierzy mieli siłą obezwładnić swoich strażników w niedzielę i rozpierzchnąć się po okolicy. Nie ma doniesień o ewentualnym zatrzymaniu któregoś z nich. Sprawa jest poważna, bowiem część uciekinierów została umieszczona w szpitalu z powodu problemu z kontrolą agresji i mogą być niebezpieczni.

Policja zapewnia, że wszczęła intensywne poszukiwania, które na pewno przyniosą spodziewany rezultat. - Mamy ich dokładne opisy i zdjęcia, więc będzie łatwo ich zidentyfikować - twierdzi szef miejscowej policji Samuel Anampiu.

Kenijskie gazety donoszą, że przed ucieczką pacjenci ze szpitala Mathari zorganizowali protest. Mieli być niezadowoleni z dawanego im leku, który jakoby był "nieskuteczny". W końcu miało dojść do starcia i obezwładnienia strażników.

Szpital Mathari z Nairobi jest największym zakładem psychiatrycznym w Kenii. Słynie z bardzo złych warunków, w jakich żyją pacjenci. W 2011 ekipa CNN kręciła w nim film dokumentalny i jak twierdzą jej członkowie, w jednej z sal, pośród żywych chorych, na łóżku leżały zwłoki, którymi nikt się nie interesował.

Autor: mk/ja/k / Źródło: BBC News

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu