Łukaszenka: NATO bezczelnie nas szpieguje


Aleksandr Łukaszenka powiedział w poniedziałek, że zachodnia granica Białorusi jest "naszpikowana środkami kontroli i wywiadu". - NATO-wskie samoloty obecnie bezczelnie kontrolują przylegające terytorium, co jakiś czas wlatując na terytorium państwa związkowego (czyli Związku Białorusi i Rosji) - oświadczył na konferencji prasowej.

Jego zdaniem Rosja i Białoruś muszą reagować na te działania. - Mam swoje wyobrażenie, ale nie chciałbym teraz mówić, jak konkretnie powinniśmy reagować. Ograniczę się do sformułowań ogólnych. Będziemy z Rosjanami robić wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo naszych obywateli - stwierdził prezydent.

Zaznaczył też, że jego kraj będzie reagować na rozszerzenie NATO "proporcjonalnie i adekwatnie". Według niego, Zachód tworzy różne warianty rozwoju sytuacji na Białorusi, "włącznie z tym, że rozmieścimy broń jądrową". - Nikt o tym teraz nie mówi. Mamy dość nowoczesnych środków obrony - uspokaja jednak Łukaszenka.

Rosja zawsze naszym przyjacielem

Zaznaczył też, że Białoruś "była, jest i będzie sojusznikiem Rosji". - W tej wojnie informacyjnej, którą rozpętał Zachód przeciwko Rosji, Białoruś aktywnie prowadzi politykę wszechstronnego i konsekwentnego poparcia swego strategicznego sojusznika - oznajmił.

Podkreślił również "fantastyczne" stosunki z Osetią Południową i Abchazją. Zaznaczył jednak, że decyzję o tym, czy uznać niepodległość tych terytoriów jego kraj rozważy "w swoim czasie", już po wrześniowych wyborach parlamentarnych.

Źródło: TVN24, PAP