Paryżanom łosoś bardziej kojarzy się ze smakowitym daniem, niż z nawiedzającą Sekwanę, a jednak pozory mylą. Po ponad 100 latach łososie wróciły.
Co najmniej 1000 tych ryb przepłynęło przez Paryż podczas swojej corocznej wędrówki. - To przekracza wszystko, co mogliśmy sobie wyobrazić - powiedział Bernard Breton z francuskiej federacji rybołóstwa.
Zagłada ryb nad Sekwaną
Niegdyś Sekwana była bogata w ryby, jednak gdy w XIX wieku, wraz z rewolucją przemysłową wody stawały się coraz bardziej brudne, większość z nich wyginęła. A jeśli wracały, czekała ich rychła zagłada.
Teraz, po 25 latach oczyszczania rzeki z odpadów i zanieczyszczeń, ryby wracają. W tej chwili rzekę zamieszkują 32 gatunki ryb, a pojawienie się łososia atlantyckiego jest żywym dowodem że stan wód się poprawia.
Źródło: nationalgeographic.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu