Dramat prezydenta Wiktora Juszczenko. Według ostatniego badania opinii publicznej jego poparcie społeczne stopniało do niecałych 5 proc.
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, Juszczenko uzyskałby w nich zaledwie 4,9 proc. poparcia, pozostając poza pierwszą trójką.
Scheda dla Tymoszenko bądź Janukowycza
Bój o szefowanie państwem odbyłby się natomiast pomiędzy obecną panią premier Julią Tymoszenko i przywódcą Partii Regionów Wiktorem Janukowyczem. Za nimi opowiedziało się - odpowiednio - 22,8 proc. i 20,5 proc. ankietowanych - pokazały wyniki sondażu przeprowadzonego przez kijowskie centrum badawcze im. Ołeksandra Razumkowa.
Juszczenko wygrał wybory prezydenckie w końcu 2004 roku. Wówczas Ukraińcy dwukrotnie szli do drugiej tury głosowania ponieważ Sąd Najwyższy uznał argumenty o dokonywanych fałszerstwach wyborczych na rzecz Janukowycza. Następna kampania zostanie roztrzygnięta w 2009 roku.
Źródło: PAP