Wzajemnych oskarżeń w konflikcie Gruzja-Rosja nie ma końca. Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow oskarżył prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego o łamanie zaproponowanego przez UE i podpisanego w Moskwie i Tbilisi porozumienia pokojowego.
- Reżim gruziński chce uznawać swoje zobowiązania do nieuciekania się do siły wobec Abchazji i Osetii Południowej jedynie w takim wypadku, jeśli pozostałyby one częścią Gruzji. Jest to wyraźne łamanie porozumienia, które prezydent Francji Nicolas Sarkozy podpisał w imieniu Unii Europejskiej - powiedział Ławrow. - Taka interpretacja nam nie odpowiada; żądamy kategorycznie, aby UE, która wzięła na siebie rolę gwaranta, wykonywała ją do końca - dodał rosyjski minister.
Tajny list Saakaszwilego
Zdaniem Ławrowa Saakaszwili wysłał też "poufny list do organizacji międzynarodowych, aby powstrzymały się z udzieleniem Osetii Południowej pomocy humanitarnej".
Rosyjski minister spraw zagranicznych, który w niedzielę przebywał w Abchazji obiecał, że wszelkie międzynarodowe rozmowy w sprawie bezpieczeństwa na Kaukazie muszą być prowadzone przy udziale Abchazji i Osetii Płd.
Plan Sarkozy-Miedwiediew
Plan Sarkozy-Miediwediew przewiduje między innymi, że wojska rosyjskie do 10 października wycofają się na pozycje sprzed rozpoczęcia konfliktu. Sprawa dalszego statusu Abchazji i Osetii Płd. ma być poruszona 15 października podczas rozmów w Genewie.
Źródło: TVN24, PAP