Prezydent Pakistanu Asif Ali Zardari miał we wtorek "łagodny atak serca" - poinformował rządowy doradca ds. praw człowieka Mustafa Khokhar. Podkreślił jednak, że Zardari jest w dobrym stanie i nie zamierza podawać się do dymisji.
Zardari został we wtorek przewieziony samolotem do Dubaju, gdzie przeszedł angioplastykę i w czwartek wróci do Pakistanu - sprecyzował doradca.
Wcześniej rzecznik prezydenta Farhatullah Babar zapewniał agencję Reutera, że Zardari trafił do dubajskiego szpitala na rutynowe badania, a spekulacje na temat złego stanu jego zdrowia nazwał wyimaginowanymi i nieprawdziwymi.
Sześć lat temu prezydent również przeszedł łagodny atak serca. Od tego czasu bierze leki, a kilka dni temu, gdy poczuł ból w klatce piersiowej, zdecydował się pojechać na badania - podał Reuters, powołując się na zorientowane w sytuacji źródła pakistańskie w Dubaju.
Na Twitterze i innych portalach społecznościowych pojawiały się sprzeczne informacje. W ciągu 20 minut mikroblogerzy umieścili Zardariego w Dubaju, Abu Zabi i Arabii Saudyjskiej - pisze agencja. Część internautów spekulowała, że we wtorek wojsko przeprowadziło w Pakistanie zamach stanu, inni - że Zardari poda się do dymisji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24