Siły bezpieczeństwa Kuwejtu aresztowały 12 osób skazanych zaocznie w 2015 roku za szpiegowanie na rzecz Iranu i szyickiej milicji libańskiej Hezbollah - ogłosiło w sobotę ministerstwo spraw wewnętrznych.
W 2015 roku prokuratura oskarżyła 26 szyitów, w tym jednego obywatela Iranu i 25 Kuwejtczyków, o podsycanie napięć na tle wyznaniowym i planowanie "wrogich działań" wobec państwa kuwejckiego.
Zarzuty postawiono po znalezieniu broni i ładunków wybuchowych podczas nalotu na tzw. komórkę Abdalego.
Co najmniej 14 osób, w tym Irańczyk, zostało skazanych zaocznie. Obecnie, po aresztowaniu 12 z nich, Kuwejt nadal poszukuje pozostałych dwóch osób. Iran twierdzi, że nie był zaangażowany w działalność rozbitej komórki dżihadystycznej.
Wciśnięty między potęgi
Większość mieszkańców Kuwejtu to sunnici, jednak w kraju jest także liczna mniejszość szyicka. Kraj położony jest między dwiema walczącymi o wpływy potęgami w regionie - sunnicką Arabią Saudyjską i szyickim Iranem.
Autor: mm//rzw / Źródło: PAP