Kubki, długopisy, plakietki, naklejki, figurki, magnesy na lodówkę - wszystko z wizerunkami kandydatów na prezydenta, Baracka Obamy i Johna McCaina. Sklepy z gadżetami przeżywają w Stanach Zjednoczonych dobre dni - każdy chce mieć choć jedną rzecz z wizerunkiem swojego kandydata.
Sklepy z gadżetami i same gadżety wyrosły jak grzyby po deszczu. Nic dziwnego - okazuje się, że to świetny biznes, bo wszelkiego rodzaju gadżety schodzą jak ciepłe bułeczki.
Który z kandydatów sprzedaje się lepiej? Trudno powiedzieć. Wiadomo jednak, że w stolicy USA, Waszyngtonie lepiej sprzedaje się wszystko co jest związane z demokratycznym kandydatem na prezydenta Barackiem Obamą.
Wygląda na to, że kampania, która kończy się już 4 listopada nie będzie oznaczać końca tego biznesu. - Za kilka tygodni mamy oddać ostry sos Obamy. Jeśli jeszcze tu będziecie - koniecznie musicie skosztować - zachęca jeden z właścicieli sklepów.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24