Były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma jest podejrzany o udział w morderstwie dziennikarza Georgija Gongadzego - uznała ukraińska prokuratura i formalnie otworzyła sprawę przeciwko byłemu prezydentowi. Prokuratura ograniczyła też swobodę poruszania się byłego prezydenta.
- Kuczma jest podejrzany o nadużycie władzy, wydawanie nielegalnych poleceń kierownictwu ministerstwa spraw wewnętrznych, co doprowadziło do zamordowania dziennikarza - oświadczył w Kijowie zastępca prokuratora generalnego Renat Kuzmin.
Dodał, że "materiał dowodowy w tej sprawie stanowią nagrania na taśmie magnetofonowej".
Tropił korupcję
Gongadze, założyciel i dziennikarz niezależnej gazety internetowej "Ukraińska Prawda", za prezydentury Kuczmy tropił korupcję na szczytach władz. Zaginął we wrześniu 2000 r. Dwa miesiące później jego pozbawione głowy ciało odnaleziono w lesie w okolicach Kijowa.
Choć likwidacji Gongadzego miał domagać się właśnie Kuczma, jego nazwisko nie widniało do tej pory wśród ustalonych przez ukraińską prokuraturę zleceniodawców zabójstwa.
- To międzynarodowa prowokacja, której celem była kompromitacja Ukrainy. Przez pięć lat nie dawano żyć ani mnie, ani Ukrainie - tak o sprawie zabójstwa dziennikarza Georgija Gongadzego mówił we wrześniu 2010 roku Kuczma.
Tajemnicza śmierć zleceniodawcy
W 2000 roku ówczesny ochroniarz Kuczmy major Mykoła Melnyczenko opublikował dokonane z podsłuchu w gabinecie prezydenckim nagrania, na których słychać, jak Kuczma w gniewie mówi, że należy pozbyć się Gongadzego.
We wrześniu 2010 roku Prokuratura Generalna w Kijowie podała, że jedynym zleceniodawcą był ówczesny, nieżyjący już szef MSW Jurij Krawczenko. W 2005 r. popełnił on samobójstwo.
Prokuratura poinformowała jednocześnie, że śledztwo w sprawie zabójstwa Gongadzego dobiega końca. Zarzut doprowadzenia do śmierci dziennikarza usłyszy były generał ukraińskiego MSW Ołeksij Pukacz. Został on zatrzymany w lipcu 2009 roku po sześciu latach poszukiwań. Tuż po aresztowaniu wskazał miejsce, gdzie ukryto głowę Gongadzego. Według ustaleń śledztwa Pukacz kierował grupą oficerów milicji, którzy porwali Gongadzego i wywieźli go z Kijowa. Obecnie trzech z nich odsiaduje długoletnie wyroki więzienia.
Pukacz miał osobiście zamordować Gongadzego, dusząc go paskiem.
Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia