"Krok bez precedensu" w Katyniu

 
Światowe media sporo miejsca poświęcają obcodom rocznicy katyńskiej

To bezprecedensowy krok, który może oznaczać nową erę w napiętych stosunkach polsko-rosyjskich - tak BBC komentuje udział Władimira Putina w rocznicowych uroczystościach w Lesie Katyńskim. O rocznicy szeroko piszą media w USA, Rosji i Wielkiej Brytanii.

BBC podkreśla, że dopiero Michaił Gorbaczow w 1990 roku przyznał, że odpowiedzialność za mord ponoszą władze ZSRR. Obecność Putina i jego obecność jest "znacząca".

Tegoroczna, bezprecedensowa, wspólna ceremonia może być krokiem w kierunku uzdrowienia ran zadanych przez Katyń. BBC

"Tegoroczna, bezprecedensowa, wspólna ceremonia może być krokiem w kierunku uzdrowienia ran zadanych przez Katyń" - czytamy w artykule BBC.

Wciąż podzieleni

Z kolei "Russia Today" podkreśla, że zbrodnia Sowietów wciąż dzieli naród polski i rosyjski. Gazeta opisuje, jak starano się zatuszować morderstwa na polskich oficerach, sadząc na zbiorowych mogiłach las. Próbowano też obciążyć odpowiedzialnością nazistów. "Jednak dokument wydany w latach 90. przez prezydenta Borysa Jelcyna jednoznacznie pokazał podpis Józefa Stalina pod rozkazem egzekucji" - donosi ten rosyjski kanał informacyjny.

Do suchego opisu dzisiejszych uroczystości ogranicza się agencja Ria Novosti. Akcentuje, że Władimir Putin nie przeprosił w imieniu Rosjan za zbrodnię, ale jednocześnie podkreślał konieczność zachowania pamięci o przeszłości "jakkolwiek gorzka mogłaby prawda być".

Uwieńczenie starań

Sporo miejsca dzisiejszym obchodom poświęca "New York Times". "Katyń do od dawna był głównym źródłem napięcia między Polską a Rosją, ale środowy wspólny hołd wydaje się być uwieńczeniem kroków podejmowanym przez oba kraju w kierunku złagodzenia stosunków" - piszą publicyści dziennika.

Podkreślają, że Putin jest pierwszym rosyjskim przywódcą, który uczcił rocznicę masakry w Katyniu. Może to być sygnałem, że "Rosja zaczyna przyjmować bardziej zniuansowany (mniej czarno-biały) pogląd na temat roli ZSRR w czasie II wojny światowej".

"Uroczystość w Katyniu była brzemienna w symbolizm i niepozbawiona pewnej ironii" - pisze "NYT". Zwraca uwagę, że "Putin, były oficer KGB, stał obok swego polskiego kolegi, kiedy rosyjski pop intonował modlitwy za zmarłych".

O doniosłym znaczeniu wydarzeń w Lasu Katyńskiego, jeszcze przed środowymi obchodami, pisał "Washington Post". "To historyczne spotkanie może utorować drogę dla lepszych stosunków między obu krajami" - pisze autorka tekstu Justine Jablonska. Podkreśla też znaczenie faktu, że uczestniczący w uroczystościach Władimir Putin w przeszłości był oficerem KGB.

CZYTAJ RAPORT NA TEMAT ZBRODNI KATYŃSKIEJ

Źródło: BBC, Ria Novosti, "Russia Today", "New York Times", "Washington Post", PAP