Kreml karze Janukowycza


Nowy prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz naraził się Rosji wyborem miejsca swojej pierwszej zagranicznej wizyty. Jak informuje dziennik "Wiedomosti" karą za odwiedzenie Brukseli przed Moskwą jest obniżenie rangi wizyty w rosyjskiej stolicy z oficjalnej na roboczą.

W Brukseli Janukowycz odwiedził instytucje unijne, rozmawiał z Jerzym Buzkiem, Hermanem Van Rompuyem, Catherine Ashton i Jose Barroso.

Według dziennika, o negatywnej reakcji Moskwy na podróż Janukowycza do belgijskiej stolicy poinformowali obecni na jego inauguracji w Kijowie wysłannicy Kremla - szef Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej Siergiej Naryszkin i przewodniczący Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Borys Gryzłow.

"Wiedomosti" przypominają, że pierwotnie planowano, iż Janukowycz pojedzie najpierw do Moskwy, a dopiero potem do Brukseli.

Wizyta w Brukseli niemile widziana

Według gazety strona rosyjska dała do zrozumienia prezydentowi Ukrainy, że jeśli podczas pobytu w Brukseli spotka się także z szefami NATO, to jego wizyta w Rosji w ogóle zostanie przeniesiona na inny termin.

Gazeta zaznacza jednak, że status wizyty ukraińskiego przywódcy w Rosji może jeszcze zostać zmieniony - ostateczna decyzja w tej sprawie należy do prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.

Źródło: PAP