Krajobraz po huraganie

Po przejściu huraganu Ike nad Stanami Zjednoczonymi
Po przejściu huraganu Ike nad Stanami Zjednoczonymi
TVN24
Po przejściu huraganu Ike nad Stanami ZjednoczonymiTVN24

Trzy tygodnie minęły od przejścia huraganu Ike nad Stanami Zjednoczonymi. Skala zniszczeń, jaką pozostawił jest tak wielka, że wielu Amerykanów nadal nie ma światła ani wody. Niektóre miasta trzeba będzie zbudować od nowa.

Przejście huraganu Ike nad Teksasem pochłonęło 30 ofiar śmiertelnych, aż 20 z nich zginęło w hrabstwach Galveston i Brazoria. Właśnie te tereny zostały najbardziej poszkodowane atakiem huraganu, kiedy w sobotę dotarł on do wybrzeża Teksasu.

W hrabstwie Harris, obejmującym również aglomerację Houston, służby medyczne potwierdziły śmierć dziesięciu osób. Bilans ten obejmuje również śmiertelne wypadki pośrednio związane z atakiem Ike'a, m.in. zatrucia czadem podczas używania generatorów w zamkniętych pomieszczeniach.

Ike spowodował olbrzymie zniszczenia, m.in. w rejonie Houston, czwartego co do wielkości miasta USA, oraz przerwanie prac w instalacjach naftowych. Przed nadejściem huraganu zamknięto osiem z 14 głównych rafinerii ropy w Teksasie.

Wstępnie szacuje się, że Ike spowodował w Teksasie i Luizjanie straty materialne w wysokości 8-18 miliardów dolarów.

Jeszcze w niedzielę ponad 4,5 miliona mieszkańców Teksasu i Luizjany pozostawało bez prądu.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24