W Kosowie odbywają się przedterminowe wybory do parlamentu, pierwsze od ogłoszenia niepodległości od Serbii w lutym 2008 roku.
Lokale wyborcze zostały otwarte o godz. 7 rano.
Ok. 1,6 mln uprawnionych do głosowania wybierze 120 deputowanych spośród kandydatów z list albańskich i serbskich. Oczekuje się, że większość ze 120 tys. miejscowych Serbów, głównie zamieszkujących północ Kosowa, zbojkotuje głosowanie.
Kryzys polityczny
Wybory są skutkiem najgłębszego kryzysu politycznego od ogłoszenia niepodległości, będącego wynikiem rozłamu w koalicyjnym rządzie Hashima Thaciego. Według sondaży równe szanse na zwycięstwo mają dwie główne partie dawnej koalicji. Nowy parlament stoi w obliczu fatalnego stanu gospodarki, bezrobocia sięgającego 48 proc., przestępczości, korupcji, a także konieczności poprawy warunków mniejszości serbskiej.
Wybory te będą stanowić będą test dojrzałości politycznej przed rozpoczęciem dialogu politycznego z Belgradem, na który naciska UE.
Źródło: PAP