Kontrwywiad: Lider opozycji agentem wpływu Moskwy

Aktualizacja:
 
Savisaar miał przyjąć pieniądze od RosjiPAP

Przedwyborcza afera z moskiewskimi pieniędzmi w tle. Estońska służba bezpieczeństwa KaPo opublikowała raport, w którym zarzuca liderowi opozycji Edgarowi Savisaarowi, że zawarł z Rosją tajne porozumienie o pomocy finansowej dla jego partii. Chodzi o 1,5 mln euro. Kontrwywiad nazywa Savisaara "agentem wpływu Moskwy" i "zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego".

Estonia to członek NATO i UE, była republika sowiecka, która niezmiennie za największe zagrożenie uważa dążenie Rosji do odzyskania wpływów politycznych. Edgar Savisaar to lider opozycji, szef najpopularniejszej partii w kraju, burmistrz stolicy kraju Tallina. KaPo (Kaitsepolitsei) to estońska służba bezpieczeństwa, uznawana za jedną z najsprawniejszych w krajach postkomunistycznych, najmniej zinfiltrowanych przez agentów sowieckich/rosyjskich, ściśle współpracująca z CIA i MI6.

KaPo oskarża

Kilka dni temu estońska prasa doniosła, że KaPo przekazała prezydentowi Toomasowi Hendrikowi Ilvesowi, premierowi Andrusowi Ansipowi i szefowi MSW Markowi Pomerantsowi raport na temat powiązań Savisaara z Rosją. Wybuchł skandal, a w media zahuczały od spekulacji. Kontrwywiad postanowił je przeciąć – 21 grudnia upublicznił raport.

Wynika z niego, że szef rosyjskich państwowych kolei Władimir Jakunin (były oficer KGB, jeden z najbliższych współpracowników Putina) obiecał Savisaarowi 1,5 mln euro na wsparcie jego Partii Centrum w zbliżających się wyborach parlamentarnych (marzec 2011).

W zamian Savisaar i jego ugrupowanie miały działać tak, aby zwiększać wpływy Rosji w republice – zwłaszcza w razie zwycięstwa i przejęcia władzy w kraju.

Transakcja na pokładzie motorówki

Do pierwszych rozmów z Rosjanami miało dojść w maju br. w Moskwie. Savisaar miał wystąpić o 3 mln euro wsparcia dla jego partii. Pieniądze miały być przekazywane pod przykrywką – oficjalnie miały iść na pomoc finansową w budowie wielkiej cerkwi w rosyjskojęzycznej dzielnicy Tallina, Lasnamae.

W czerwcu Jakunin pojawił się w Estonii. Do kluczowej rozmowy miało dojść podczas przejażdżki łodzią motorową po Zatoce Tallińskiej – to wtedy Jakunin miał powiedzieć Savisaarowi, że Rosja da tylko połowę oczekiwanej sumy, czyli 1,5 mln euro.

Z ustaleń KaPo wynika, że w rozmowy z Rosjanami zaangażowani byli też współpracownicy Savisaara, m.in. wiceburmistrz Tallina Denis Borodicz.

Savisaar się broni

Lider opozycji zaprzecza doniesieniom kontrwywiadu. Przekonuje, że pieniądze z Moskwy miały w całości pójść na budowę cerkwi. Burmistrz Tallina twierdzi, że padł ofiarą spisku służb specjalnych. Jego zdaniem, KaPo współpracuje z rosyjskim wywiadem, żeby go skompromitować.

Savisaaar żąda też od KaPo ujawnienia zapisu rozmowy, jaką w listopadzie przeprowadził z szefem służby bezpieczeństwa Raivo Aegiem. Lider opozycji twierdzi, że KaPo zalecało mu prowadzenie rozmów z Rosjanami, żeby zdobyć jak najwięcej informacji dla wywiadu.

Szara eminencja estońskiej polityki

Savisaar to jeden z głównych rozgrywających na estońskiej scenie politycznej od momentu odzyskania niepodległości. Obecnie jest burmistrzem Tallina – to jedno z najważniejszych stanowisk w kraju (w stolicy mieszka jedna trzecia ludności kraju, tutaj koncentruje się biznes).

Savisaar jest od wielu lat szefem Keskerakond (Partii Centrum), która, wbrew nazwie, jest partią lewicową. Keskerakond popiera też większość estońskich Rosjan.

Był premierem ostatniego rządu sowieckiej republiki Estonii. Potem pojawiły się zarzuty, że gdy Estonia odzyskiwała niepodległość, Savisaar zawarł tajną umowę z Moskwą, dzięki czemu KGB wywiozło z Tallina swoje miejscowe najcenniejsze archiwa. Jako szef MSW w poł. lat 90-tych był zamieszany w aferę podsłuchową – gdy prywatna agencja ochrony inwigilowała jego politycznych oponentów.

Mimo to od dwóch dekad jego partia pozostaje jedną z najpopularniejszych w kraju, a zarazem izolowaną przez inne ugrupowania za prorosyjską politykę. Już dwukrotnie wygrywała wybory, ale mimo to pozostawała w opozycji – koalicje rządzące tworzyły partie centroprawicy.

Ugrupowanie Savisaara było dotychczas uważane za faworyta wyborów parlamentarnych, które odbędą się 6 marca 2011.

Źródło: tvn24.pl, The Baltic Times, Eesti Rahvusringhaaling

Źródło zdjęcia głównego: PAP