Zdaniem rosyjskiego dziennika "Wriemia Nowostiej" poniedziałkowa wizyta w Gdańsku kanclerz Angeli Merkel ma zademonstrować wzorcowe stosunki polsko-niemieckie po "erze lodowcowej" z czasów rządu Jarosława Kaczyńskiego.
Zdaniem Moskwy, premier Donald Tusk ma nadzieję na uzyskanie poparcia dla polsko-szwedzkiej inicjatywy Wschodniego Partnerstwa. Kreml sprzeciwia się temu projektowi twierdząc, że wszystkie projekty dotyczące wschodniej Europy powinny być konsultowane z Rosją. PRZECZYTAJ, DLACZEGO WSCHODNIE PARTNERSTWO IRYTUJE ROSJĘ
Wschodnie partnerstwo to projekt współpracy państw Unii Europejskiej z Armenią, Azerbejdżanem, Gruzją, Mołdawią i Ukrainą. Na poziomie eksperckim i technicznym miałaby być do tej inicjatywy włączona również Białoruś.
W poniedziałek wschodnie partnerstwo poparli członkowie Grupy Wyszehradzkiej. - Ten projekt zyskując poparcie Grupy Wyszehradzkiej staje się projektem całej Unii Europejskiej. (...) Wydaje się, że jesteśmy już o krok od uzyskania dobrego finału - powiedział Donald Tusk po spotkaniu w Pradze z premierami Czech, Słowacji i Węgier.
Gazociąg Północny
Berlin przestał wspominać o obraźliwej wypowiedzi sprzed dwóch lat ówczesnego ministra obrony, a obecnego szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, który porównał Gazociąg Północny do paktu Mołotow-Ribbentrop z 1939 roku. (...) Dzisiaj o panu Sikorskim w niemieckim rządzie mówi się w samych superlatywach. "Wriemia Nowostiej" o stosunkach na linii Berlin-Warszawa
Innym tematem spotkań będzie Gazociąg Północny (Nord Stream), który Niemcy i Rosja zamierzają ułożyć po dnie Morza Bałtyckiego z ominięciem Polski. "Warszawa krytykuje ten projekt, ale już bez wcześniejszej upolitycznionej ostrości - teraz wskazuje na jego ekologiczne zagrożenie i ekonomiczną nieopłacalność" - pisze "Wriemia Nowostiej".
Jak zauważa rosyjski dziennik, doszło tutaj do wyraźnego ocieplenia stosunków: "Berlin przestał wspominać o obraźliwej wypowiedzi sprzed dwóch lat ówczesnego ministra obrony, a obecnego szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego. Sikorski porównał Gazociąg Północny do paktu Mołotow-Ribbentrop z 1939 roku. (...) Dzisiaj o panu Sikorskim w niemieckim rządzie mówi się w samych superlatywach" - dodaje rosyjska gazeta.
Historia dzieli mniej
Tusk i Merkel mają też, zdaniem dziennika, poświęcić wiele miejsca kwestiom historycznym.
"Donald Tusk zapozna Angelę Merkel z planem utworzenia w Gdańsku Muzeum Wojny i Pokoju. Kamień węgielny pod jego budowę ma być położony 1 września 2009 roku, w 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Ekspozycja będzie poświęcona roli niemieckiego faszyzmu i komunistycznego totalitaryzmu w wojnie oraz późniejszym podziale Europy" - informuje dziennik.
Rosjanie odnotowują, że "w niemieckiej prasie pojawiły się już przypuszczenia, że jeśli między niemieckim nazizmem i sowieckim totalitaryzmem zostanie postawiony znak równości, to protest Moskwy będzie nieunikniony". Dlatego Donald Tuysk wyraził już zainteresowanie tym, by Rosja wzięła udział, obok Polski i Niemiec, w procesie budowy muzeum.
Źródło: PAP, tvn24.pl