Kobiety idą na Everest

Aktualizacja:
 
Kinga Baranowska pierwszą Polką, która zdobyła DhaulagiriTVN24

Grupa nepalskich kobiet planuje wspiąć się wiosną na Mount Everest. Chcą w ten sposób rozpowszechnić świadomość zmian klimatycznych w Himalajach oraz pomóc w zwiększeniu pozycji kobiet w regionie Katmandu. O celach wyprawy poinformowały w czwartek organizatorki przedsięwzięcia.

Ekipa wspinaczek ma liczyć 10 osób. Szczyt mierzący 8850 metrów n.p.m zamierzają zdobyć na przełomie kwietnia i maja. - To będzie największa kobieca wyprawa na Czomolungmę w historii - powiedziała członkini ekspedycji Sushmita Maskey.

Wszystkie uczestniczki wyprawy mają doświadczenie wspinaczkowe i są obywatelkami Nepalu. Reprezentują jednak różne kasty i grupy etniczne. W wyprawie biorą udział studentki, kosmetyczki i instruktorki trekingu.

Ekspedycję wspiera Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP), Światowy Program Żywnościowy (WFP) i nepalski rząd. Kobiety zebrały na wyprawę już połowę środków i czekają na dalsze wsparcie finansowe.

Himalaje "topnieją"

Globalne ocieplenie klimatu powoduje, że topnieją himalajskie lodowce, co na dłuższą metę grozi zmniejszaniem zasobów wody. Wiele głównych rzek w tym regionie ma źródła właśnie w Himalajach. Indyjscy geolodzy obawiają się, że przyspieszone topnienie himalajskich lodowców może zagrozić 500 milionom osób.

Lodowce te są jednym z największych na Ziemi rezerwuarów wody pitnej. W ciągu ostatnich 40 lat ich powierzchnia zmniejszyła się o 20 procent. Przyspieszone topnienie himalajskich lodowców już przyczynia się do pustynnienia centralnych obszarów afgańskiego Hindukuszu.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24