Senator Edward Kennedy pomyślnie przeszedł skomplikowaną operację usunięcia guza mózgu - poinformowali w poniedziałek przedstawiciele szpitala w Karolinie Północnej. To jednak nie koniec walki senatora ze złośliwym rakiem. Teraz czeka go chemioterapia i radioterapia.
- Z przyjemnością informuję, że operacja senatora Kennedy'ego przebiegła pomyślnie i osiągnęła zamierzone cele - powiedział neurochirurg dr Allan Friedman, który operował 76-letniego demokratycznego senatora z Massachussets. Ten od kilku dni przebywał w szpitalu Duke University Medical Center w Karolinie Północnej.
Walka o życie trwa
Operacja trwała 3,5 godziny. Pacjent był w jej trakcie przytomny i nie powinien, zdaniem dr Friedmana, odczuć trwałych efektów neurologicznych. Jak podkreślają lekarze, nowotwór, z którym zmaga się brat zmordowanego w zamachu w 1963 r. prezydenta J.F. Kennedy'ego, jest bardzo trudny do wyleczenia.
- To glejak, szczególnie złośliwy typ nowotworu, w lewym płacie ciemieniowym mózgu, który jest odpowiedzialny za takie funkcje, jak ruchy prawej części ciała, zdolność mowy i rozumienia języka - wyjaśniał Friedman.
Źródło: PAP, tvn24.pl